Afrykańskie upały dały chwilę wytchnienia, więc korzystam. W towarzystwie niedoczynności tarczycy w upalne dni, ostatnią rzeczą o której myślę, jest siedzenie przy komputerze i klikanie. Ale już nadrabiam, bo wiem, że niektórzy czekają z niecierpliwością na kolejny wpis.
Dużo się u mnie dzieje w życiu zawodowym i nie tylko, więc proszę Was zawsze o wyrozumiałość i cierpliwość 🙂
Jak zawsze nie będę się długo rozpisywać.
Pamiętajcie, aby w upalne dni zdecydowanie UNIKAĆ CUKRU, słodzonych napojów, produktów z cukrem i jego zamiennikami w składzie. Zimna „cola” wcale nie ugasi pragnienia lepiej niż woda z cytryną. Lody włoskie z lodziarni za rogiem też tego nie uczynią. Jedynie na chwilę mogą schłodzić nam wnętrze jamy ustnej. Większość lodów zwanych „naturalnymi” z naturą niewiele ma wspólnego, więc również uczulam….
Cukier to taki legalny światowy narkotyk….
Jeżeli ktoś z Was ma ochotę na zimne łakocie, które dodatkowo uzupełnią nam chociażby poziom potasu w organizmie, to zapraszam poniżej po 2 ekspresowo szybkie przepisy.
Na pierwszy rzut zachęcam Was do przyrządzenia lodów wiśniowych z siemieniem lnianym i pestkami dyni na bazie bananowo-kokosowej. Można je przyrządzić na 2 sposoby:
- najpierw wszystkie składniki zmiksować i wrzucić do mrożenia, do specjalnych foremek na lody
- lub najpierw zamrozić owoce, a następnie zmiksować z resztą składników i od razu zajadać
Warto w sezonie letnim zawsze mieć jakieś plasterki dojrzałych bananów w zamrażarce i puszkę śmietanki kokosowej w lodówce. To zdecydowanie ułatwia życie, kiedy np. dzieci uparcie proszę o coś słodkiego. Kompozycji można przygotować nieskończenie wiele, więc pobudźcie wyobraźnię i do dzieła! Lody sklepowe mogą się schować!
LODY BANANOWO-WIŚNIOWE z siemieniem lnianym i pestkami dyni:
- 3 dojrzałe banany
- 200g śmietanki kokosowej (polecam firmę Real Thai)
- szklanka mrożonych wiśni
- cynamon (jak ktoś lubi)
- 2-3 łyżki siemienia lnianego
- pestki dyni według uznania
A moja najnowsza orzeźwiająca miłość powstała przypadkiem. Choć, jak wiecie, często eksperymentuję i nie boję się tego!
LODY BANANOWO-ŚLIWKOWO-SŁONECZNIKOWE
- 3 dojrzałe banany
- szklanka pokrojonych jasnych śliwek (miałam w domu mrożone)
- 5 łyżek podprażonych na suchej patelni ziaren słonecznika
- łyżka pasty tahini (można pominąć)
- 200g śmietanki kokosowej
- cynamon (bo lubię i już!)
- słonecznik do posypania lodów
Wszystkie składniki należy zmiksować przy użyciu mocnego blendera z metalową końcówką, mocnego malaksera albo Thermomix’a. Posypać ziarenkami i zajadać.
Po co te ziarenka, zapytacie?
A no po to, aby spowolnić wchłanianie węglowodanów i zapobiec wystąpieniu uczucia senności po spożyciu słodkiego smaku. To tak w skrócie. Zaufajcie, wiem co piszę 🙂
Tymczasem!
Dbajcie o siebie i bliskich w upalne dni, i nie tylko. Nawodnienie, to rzecz PRIORYTETOWA! minimum 30ml wody na kilogram masy ciała. Wody niegazowanej, może być z dodatkiem mięty, cytryny, limonki, etc.