Gdy za oknem smutna plucha, czekoladę wrzuć do brzucha 😉
Czy jakoś tak…
Jesienna aura sprzyja gotowaniu, pieczeniu i tworzeniu wszystkiego, co kojarzy się z ciepłem, przyjemnością, rozgrzaniem, otuleniem, etc.
Częściej też sięgamy po przeróżne herbaty i napary, np. goździkowo-imbirowo-pomarańczowe.
Do zup i wszelkich dań dorzucamy kurkumę, chilli, cynamon, kardamon, pieprz…..
Z dnia poprzedniego została mi dynia i tak siedzę, i siedzę… Myślę i myślę, na co właściwie mam ochotę.
W sumie nie wiem.
Wychodzę do pracy i Pan A. opowiada, że często sięga po wszystko, co ma smak czekolady.
I w tym momencie w głowie włącza się MISJA!
Misja na fit czekoladowe łakocie.
Tak oto powstał mus dyniowo-czekoladowy.
SKŁADNIKI (2 porcje)
- 250g musu dyniowego (instrukcja pieczenia poniżej)
- 120g dojrzałego banana
- 30g gorzkiego kakao lub karobu
- 100ml mleczka kokosowego lub śmietanki kokosowej (u mnie firma REAL THAI)
- opcjonalnie szczypta (lub trzy ;-)) mielonego chilli
Wszystko zmiksować na jednolitą masę. W razie potrzeby dodać więcej mleczka lub śmietanki kokosowej.
JAK UPIEC DYNIĘ HOKKAIDO?
Na wstępie należy ją porządnie wymyć przy pomocy szczoteczki i przelać wrzątkiem. To odmiana dyni, której nie trzeba obierać ze skórki. Trzeba odkroić końcówki (nazywane powszechnie „dupkami”) i pokroić dynię na ćwiartki, nie wyjmując pestek, bo po co się z nimi męczyć. Młodsze dynie kroją się łatwiej. Przyda się mężczyzna u boku, którego można w to zaangażować 🙂 Tak pokrojoną dynię ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 40-50 minut w temperaturze 180st C (piekarnik góra-dół). Aż do miękkości, ale nie spalenia skórki. Wydrążyć pestki łyżką i gotowe. Dynia świetnie nadaje się jako dodatek do ryby, kaszy gryczanej niepalonej. Dobrze smakuje jedzona sama z pastą tahini, albo olejem z pestek dyni.
MNIAM!
JAK ZROBIĆ MUS DYNIOWY?
Upieczoną dynię, pozbawioną pestek zwyczajnie zmiksować przy użyciu blendera.
Proste?
BARDZO!