Nie będzie tu kolorowych
wypowiedzi i westchnień zachwytu.
Niestety.
Nie będzie nazw firm, które testowałam, bo i po co.
Będzie ważny wniosek, który, mam nadzieję, coś Wam uzmysłowi.
Ale od początku….
Odkąd diety pudełkowe stały się popularne w naszym kraju, setki osób zadawało mi regularnie pytanie: „No to co, którą firmę Pani poleca? Bo tak bardzo nie mam czasu gotować/nie chce mi się gotować…”
Odpowiadałam, że nie wiem, bo nigdy nie miałam potrzeby korzystania z tego typu życiowych „ułatwień”. Ale przemogłam się w sobie, wygospodarowałam w swoim budżecie środki na pokrycie tych „zdrowych” posiłków. Pewnie dziwicie się, dlaczego słowo „zdrowych” wpisałam w cudzysłów. Odpowiedź znajdziecie w treści niniejszego wpisu.
Jakiś czas temu przetestowałam 10 firm cateringowych, pod kątem swoich alergii.
Wybierałam diety: bezglutenowe, bez nabiału, wegetariańskie, paleo, z niskim IG, dla osób z hashimoto, etc. Kaloryczność pomiędzy 1600 a 2000kcal.
Dieta pudełkowa na pewno jest dużym ułatwieniem, bo posiłki są do nas dowożone, odpada nam sporządzanie list zakupów. Nie musimy błądzić wśród sklepowych półek. Nie musimy też stać w kuchni lawirując pomiędzy deską do krojenia, piekarnikiem, garnkami, a zlewozmywakiem/zmywarką.
Te posiłki może są szybkie, czasami ładne wizualnie, ale czy zdrowe?
Raczej nie. Lecz nazwane „zdrowym” przemawiają do wielu ludzi i mało kto skupia się na ich jakości oraz sposobie przyrządzenia.
A co z dniami, kiedy mamy ochotę na coś zupełnie innego, niż zawartość pudełek?
Przecież nie będziemy podjadać pomiędzy posiłkami, bo nie wypada. A może zjemy coś ekstra do posiłku? No nie, też nie, bo dieta… I tak dzień za dniem możemy wypracowywać w sobie poczucie straty i żalu przez smakiem, za którym tęsknimy. To nie wróży nic dobrego. Najczęściej kończy się kompulsywnym zjedzeniem nadmiaru posiłku, na który mamy nieodpartą ochotę. I co wtedy? Kolejny raz pojawia się w nas negatywna emocja. Tym razem poczucie winy, bo zawaliliśmy cały plan dobrej zmiany. Więc taka moja mała rada. Zanim sięgniecie po „GOTOWCE”, zastanówcie się, czy nie lepiej spotkać się ze specjalistą i wypracować swój własny Sposób Na Życie® w wersji fit.
Bo gotowanie może być szybkie, przyjemne, smaczne i przede wszystkim ZDROWE.