Zrobiłam TO!
Kotłowało się we mnie baaaaardzooooo długo.A jeszcze dłużej nie mogłam zdefiniować, co to właściwie był za „kocioł”. To była moja siła.
KOCIOŁ to takie uczucie, kiedy coś gniecie Cię w środku.
Coś wyrywa się z piersi i krzyczy, zwraca na siebie uwagę.
A Ty nie wiesz o co chodzi.
Budzisz się rano w napięciu, w ciągu dnia wybuchasz bez powodu, zupełnie nieświadomie bywasz niemiła / niemiły, idąc spać coś cały czas męczy Twój umysł, masz dziwne sny….
Też tak czasem masz?
I nagle…
….przychodzi ten dzień, kiedy zupełnie spontanicznie doznajesz „olśnienia”
I krzyczysz do siebie:
„TAK! CHCĘ WŁAŚNIE TEGO!”
Bo chcesz, prawda?No pewnie! ?
Ta euforia unosi Cię na wyżyny radości i…
…po chwili upadasz.
Rozbijasz się o ziemię, bo będąc dobrym człowiekiem, masz w sobie morze uczuć w stosunku do osób, z którymi spędziłaś/spędziłeś ostatnich kilkadziesiąt miesięcy.
Zamiast się cieszyć, płaczesz, wijesz wieczorami w pościeli, walczysz z myślami, rozważasz wszystkie za i przeciw. Rozmawiasz z dziesiątkami osób z różnych środowisk. Dużo rozmawiasz. Trochę rozumiesz, trochę nie….
Ale po długiej wojnie myśli uświadamiasz sobie, że moment życia w którym jesteś jest tym, który daje Tobie szansę na spełnienie jednego z marzeń ?
WEJDŹ W TO! ZRÓB TO! SŁUCHAJ SERCA.
Serce wygrało, zawsze wygrywa (może dlatego widnieje w moim logo ? )A ryzyko z tym związane?
Tak, wiem, biorę je pod uwagę i mimo to czuję ogromną motywację do kroczenia własną ścieżką, robiąc to, co KOCHAM!
„Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana” – jakoś tak to było ? Idzie nowe. Zmiana idzie.
Więc jeśli też czujesz wewnętrznego „GNIOTKA”, porozmawiaj ze sobą szczerze. Odpowiedz na pytanie: „Czego właściwie chcesz od siebie, innych, od życia, pracy…?”
A później IDŹ PRZED SIEBIE Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ.NIGDY NIE WĄTP W SWOJĄ SIŁĘ! MOJA SIŁA. MAM JĄ!
Ostatnio wróciłam do mojej ulubionej lektury z czasów dzieciństwa „Dzieci z Bullerbyn”. Już pierwsza strona uśmiechnęła mnie od ucha do ucha 🙂 Inni zawsze będą dzielili się na tych, którzy wspierają i na tych, którzy się złoszczą. Ważne, aby we własnych oczach być dla siebie W SAM RAZ 😉Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz choć krótki komentarz klikając: „leave a comment” 😉