Czasami mam TAKI DZIEŃ, że dopada mnie ochota na smoothie bowl!
Dziwnie brzmi, prawda? Jak wymysł zachodu 😉 Ale jest pyszne bardzo.
Kiedy wszystkie moje
klasyczne (w moim mniemaniu klasyczne, bo w sumie, to często jem dziwne śniadania) śniadania w ogóle do mnie nie przemawiają, siadam i zastanawiam się na co mam ochotę. To nie jest proste. W ogóle kobiece wybory często obarczone są wielominutowymi rozmyślaniami i dywagacjami 😉
jajka – nie
ryba – nie
krewetki – nie
to – nie
tamto – nie
Klasyczny
PORANNY DRAMAT!
Coś w stylu kobiecego:
„Nie mam się w co ubrać!”, a szafa wypchana ubraniami po brzegi.
No i stoję w tej kuchni, i stoję, i kombinuję, i…
…nagle
OLŚNIENIE!
WIEM! JUŻ WIEM, CO ZJEM! SMOOTHIE BOWL!
SKŁADNIKI (2 porcje):
- kostka 180g tofu naturalnego
- 250g świeżego ananasa
- 3 garście lub też garści, jak kto woli 😉 jarmużu
- banan
- sok z połówki cytryny
- 2-4 plasterki imbiru
- pół pęczka natki pietruszki
- pół łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki kardamonu
- 2 szczypty pieprzu cayenne
- 100ml wody
- amarantus ekspandowany do posypania (opcjonalnie)
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki, poza amarantusem, należy zmiksować przy użyciu blendera. Przed podaniem posypać ów amarantusem i gotowe. Zamiast amarantusa możesz użyć innej posypki, np. kruszonych ziaren kakaowca, wiórków kokosowych, borówek, itp. Co tam masz pod ręką. Miksów takich można zrobić dziesiątki. Bo miksując różne składniki, otrzymasz różne ciekawe smaki. Czasami naprawdę można się zdziwić. A jeśli nie lubisz tofu, dodaj twaróg lub serek wiejski. Jeżeli to do Ciebie nie przemawia, pomiń. Baw się kuchnią 🙂
Polecam bardzo bardzo!
Nie tylko na śniadanie.
Sprawdzi się w porze przekąski, albo po treningu. Czasami na kolację będzie dobrym wyborem. Na chandrę, dobry nastrój, po kłótni, przed zachodem słońca, na wycieczkę, w trasę, wszędzie i o każdej porze dnia 😉
Kiedy najdzie Cię
ochota.
Zaangażuj w to dzieci, niech stworzą swój miks z ulubionych składników. Może maliny z bananem i płatkami migdałów będą smaczne, albo świeży słodki ananas z truskawką lub kiwi….