Długo myślałam o tym, kiedy opublikować ten wpis. Ale chyba nie ma lepszego dnia, jak końcówka dnia dziecka. Kiedy przychodzimy na świat, dostajemy największy dar, jakim jest życie, możliwość rozwijania się, poznawania świata, doświadczania przeróżnych emocji. Każda minuta jest cenna, kształtuje naszą osobowość.
Tak cudownie jest móc widzieć, słyszeć, dotykać, smakować…
Jeszcze więcej przeżywamy biegając, skacząc, jeżdżąc na rowerze, latając samolotem…
To wszystko jest na wyciągnięcie ręki, lecz nie dla wszystkich.
Pełnosprawni ludzie zwyczajnie nie doceniają możliwości jakie dostali od życia. Tego, że mogą otworzyć rano oczy, wyjść z łóżka, pójść do kuchni włączyć ekspres i przyrządzić swoją ulubioną kawę, albo zaparzyć klasyczną sypaną kawę, zjeść śniadanie, wyjść do pracy, prowadzić samochód, albo podbiec na tramwaj, czy autobus. Mogą podróżować, planować loty samolotem, etc.
Niepełnosprawni natomiast mocno o tym wszystkim marzą, ale niestety wiele z tych rzeczy jest dla nich zwyczajnie nieosiągalna…
Agnieszka jest jedną z takich osób.
Urodziła się z DZIECIĘCYM PORAŻENIEM MÓZGOWYM, od kilku lat jest zupełnie sama. Kiedy zmarła jej Mama, świat runął i rozbił się na miliard mikro cząsteczek. Zaczęła życie na nowo.
Dziś marzy o tym, aby w czerwcu 2010 roku o własnych siłach dojść do MORSKIEGO OKA. Piękne marzenie!
Do jego realizacji potrzebuje ogromnego wsparcia ludzi: dietetyka, fizjoterapeuty, trenera personalnego. Mieszka w Skierniewicach.
Jestem tak wzruszona historią Agnieszki, że nie mogłam przejść obojętnie i część dietetyczną biorę na swoje barki. Już powoli zaczynamy sobie pracować. Jeszcze w tym miesiącu uda nam się spotkać na żywo 😊
Jak wiecie, zmiana nawyków żywieniowych i praca z fizjoterapeutą oraz trenerem, to kosztowna sprawa. Ja daję wszystko za uśmiech, lecz jedzenie, to koszt. Jeśli ktoś z Was chciałby nas wesprzeć, to proszę piszcie do mnie śmiało wiadomości prywatne przez komunikatory społeczne, mailowo na adres: patrycja.palkiewicz@gmail.com lub telefonicznie pod numerem telefonu +48 606 677 534.
No i z całego serducha będę wdzięczna za udostępnianie tej wiadomości.
Odsyłam do przeczytania wywiadu z Agnieszką https://eglos.pl/aktualnosci/item/31605-bezradnosc-ona-odbiera-chec-do-zycia?fbclid=IwAR0Ap2QLLlrebZBShOaFKt4XJlGR3s-OY31g-LtuKwvpQLhCwC-u17hm0I0