Pierwszy tydzień stycznia 2018 roku praktycznie już za nami.

Postanowienia wypisane na kartkach?

Moja skrzynka e-mail przeznaczona na przyjmowanie wszelkiego SPAMu pobiła chyba swój rekord…

„A czy Ty ustaliłeś swoje noworoczne postanowienia„,

„Pij same soki owocowe, a spełnisz swoje noworoczne postanowienie”,

„Kup naszą dietę w saszetkach to schudniesz raz na zawsze„,

„Wydając XXX zł tym razem Twoje marzenia o lepszej sylwetce w nowym roku ujrzą światło dzienne”,

„Biegnij na siłownię, bo w tym miesiącu karnet tylko 59zł”, 

„Pomożemy Ci spełnić noworoczne postanowienia”, etc.

Ja od kilku lat nie postanawiam NIC!

Ciebie też do tego namawiam. Nie postanawiaj. Miej cel.

Czy postanowienia noworoczne uczynią mnie lepszym człowiekiem?

Czy sprawią, że w moim życiu będzie działo się inaczej, więcej, lepiej? ŻYJĘ Z DNIA NA DZIEŃ. Jeśli pojawia się w mojej głowie chęć zrobienia czegoś, to zwyczajnie to robię. Dzisiaj, w tym tygodniu, czy też za miesiąc, jeżeli temat wymaga poświęcenia większej ilości czasu. Kiedy nie mogę zrobić czegoś samodzielnie, proszę o pomoc bliskich, szukam dodatkowych informacji w Internecie, działam. Mam cele, które realizuję wtedy, gdy w moim życiu pojawia się na to przestrzeń.

Czy jeśli marzę o zmianie fryzury, samochodu, serwisu kawowego, szafek nocnych w sypialni, ilości snu, masy swojego ciała, nawyków żywieniowych, czegokolwiek, to mam nazwać to swoim postanowieniem i jak inni czekać DO PIERWSZEGO STYCZNIA KOLEJNEGO ROKU?

NIE!

Zdecydowanie nie 🙂

Każda zmiana powinna mieć miejsce TU i TERAZ,

kiedy nadejdzie TEN MOMENT.

Najważniejsze jest, abyś chciał/-a zrobić to DLA SIEBIE i byś czuł/-a, że robisz to w zgodzie ze sobą. Koniecznie zastosuj metodę małych kroków i ciesz się ze wszystkich małych rzeczy, które Cię otaczają. One w tym zabieganym świecie bywają bezcenne. Tym też staram się zarażać ludźmi, z którymi współpracuję. Ja swoją walkę z nadwagą podjęłam kilka lat temu pod koniec miesiąca czerwca i i był to najlepszy czas, za który szczerze sobie dziękuję. Ale o tym pewnie jeszcze kiedyś przyjdzie mi szerzej napisać.

Dziś witam się z Wami, przy okazji zapraszając na wydarzenie:

„Detoks noworoczny – Jak prawidłowo wprowadzać zmiany bez efektu jo-jo.” 

(kliknij na powyższą grafikę, aby poznać szczegóły)

A jeśli tylko w Twojej głowie kłębią się teraz myśli o początku własnej przemiany, zmiany, odnowy, konsultacji ze specjalistą lub zwyczajnie masz jakiekolwiek pytania związane z motywacją, ze zdrowym odżywianiem się (odżywianie to bardzo kluczowe słowo w mojej pracy!), to napisz o tym w komentarzu, wiadomości prywatnej na FACEBOOKU, INSTAGRAMIE, poprzez e-mail. Zawsze odpowiem.

A tymczasem znajdź swój SPOSÓB NA ŻYCIE i pokochaj codzienność!